niedziela, 27 września 2020

Co z tym klimatem? Jedziemy na wycieczkę.

 

Pandemia uniemożliwiła nam wyjazd na wycieczkę w maju, toteż przyszedł czas na nadrobienie zaległości. Tym razem był to przejazd w dwie strony pociągiem, co dla uczniów było wielką atrakcją. 25 września uczniowie zgromadzili się na dworcu PKP w Krosno Miasto. Wszyscy z napięciem czekali, aż nadjedzie prawdziwy pociąg Intercity. Nadjechał punktualnie, dwuminutowe opóźnienie wybaczyliśmy przewoźnikowi, po czym stuprocentowa załoga wsiadła do wnętrza pojazdu szynowego i ruszyła do...Zagórza. Po co? W ramach projektu "Drzewo Franciszka" badamy czystość wód rzecznych, szczególnie naszej Jasiołki. Tym razem chcieliśmy sprawdzić, czy wody innych rzek są czyste. Przyglądaliśmy się czystej rzece Osławie, która przepływa przez Zagórz. Ponadto wybraliśmy przejazd pociągiem, bo...pociąg okazuje się być najbardziej ekologicznym środkiem transportu. W przeliczeniu na 1 osobę wytwarza on najmniej dwutlenku węgla i zużywa najmniej energii w przeliczeniu na litr benzyny. Zagórz? Niby blisko, ale atrakcja pobytu w przedziałach sześcioosobowych pociągu pochłonęła wszystkich całkowicie. Należy dodać, że nawet korzystanie z kolejowej toalety w pociągu stanowiło niezłe wyzwanie dla wycieczkowiczów. Po ponadgodzinnej podróży wytoczyli się wszyscy z pociągu i na dworcu stanęli do wspólnej fotografii. W promieniach mocnego słońca ruszyli do Klasztoru Karmelitów Bosych na wzgórzu. Piękne widoki, ciepło, zapach kwiatów i niezwykłe stacje drogi krzyżowej po drodze zapierały dech w piersiach. Nasza polska przyroda jest piękna! Na szczycie góry uczniowie zaczęli poszukiwania ducha w ruinach urokliwego klasztoru. Kiedy doszli na szczyt wieży widokowej podziwiali wspaniały krajobraz. Powrót na dół był lżejszy, ale kiedy wszyscy usiedli do posiłku u wejścia do klasztoru...ukazał się duch. Był przyjazny i nawet stanął z wszystkimi do wspólnego zdjęcia. Po posiłku wszyscy ruszyli do miasteczka, gdzie wydali pieniądze na słodycze i pamiątki. Powrót do Krosna odbył się pociągiem Koleo. Wycieczka należy do udanych, ponieważ słońce, ciepło i dużo radości rozpieściły wszystkich całkowicie. Humoru nie popsuł nawet fakt, że podróżnicy nie natknęli się w ruinach na skarb, który obiecała im opiekunka grupy. / M.Baran/

https://photos.app.goo.gl/C8btERUs7GP6EXjk9